Przejeżdżając autem pracownik jednej z gołdapskich instytucji zauważył dziś przy drodze, w odstępie kilkuset metrów, dwa zmasakrowane kotki. Zabrał je oczywiście. Wygląd wskazywał, że pochodziły z tego samego miotu. Niewykluczone, że zostały rozjechane. Trudno tu chyba mówić o zbiegu okoliczności.
Powiązane artykuły
-
Z naszego archiwum. Gołdap i gołdapianie zimą
Dziś druga część archiwalnych zdjęć ukazujących Gołdap i gołdapian zimą, przed laty. Nawet w pierwszych latach... -
Gołdapskie Koło PO zaprasza
Gołdapskie Koło Platformy Obywatelskiej zaprasza do Centrum Dydaktyczno-Szkoleniowego na spotkanie otwarte z Januszem Cichoniem i Jarosławem... -
List otwarty. Szanowni Mieszkańcy Gminy Gołdap
Klub Radnych „Dobro i Współpraca” zaproponował zwiększenie budżetu Rady Miejskiej o 150 tys. złotych, gdyż obecnie...